Sasia
Administrator
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: Wto 20:36, 22 Lis 2005 Temat postu: GOTHIC 2 |
|
|
GOTHIC 2
Producent:
DMA
Wydawca PL:
CD Projekt
Gatunek:
RPG
Premiera:
2003
Premiera PL:
brak danych
Wymagania:
» PIII550 MHz
» 128MB RAM
» 3D Akcelerator 16 MB
» Win9x
Nie skłamię, jeżeli powiem, że Gothic jest jedną z najlepszych gier RPG ostatnich lat, a już na pewno najoryginalniejszą. Początkowo produkcja ściśle niemiecka, wydana jedynie na tamtejszym rynku. Po spektakularnym sukcesie w Niemczech stworzono wersję angielską, która zaczęła zdobywać sobie grono zagorzałych fanów na całym świecie. Gothic, pomimo wielu niedoróbek, technicznych błędów i potknięć, zjednał sobie wielu za sprawą wciągającej, wielowątkowej fabuły, świetnego systemu walki, szczypty humoru, całkiem niezłej grafiki i wreszcie, niesamowitej atmosfery. Mnie samego przykuł do monitora na większą liczbę roboczogodzin niż wszystkie RPG z BioWare razem wzięte...
Takie mamy już czasy, że sukces wykorzystuje się do maksimum. Gdy gra dobrze się sprzedaje, możemy być pewni, że za jakiś czas na półkach pojawi się jakiś jej dodatek, a może, tak jak w przypadku Gothic, od razu część druga. Tym razem jednak zbytnio sarkał nie będę, bo tak naprawdę złość mogłaby mnie brać dopiero gdyby nie powstał Gothic II...
"Dwójka" zaczyna się tam, gdzie kończy się "jedynka". Śniący dostał czapę, trzęsienie ziemi zniszczyło Barierę, więźniowie z Kolonii stali się wolni (i zaraz z tej wolności skorzystali, dając nogę z dawnego więzienia). Niestety, ten, który był sprawcą tych dramatycznych wydarzeń, legł pod gruzami podziemnej świątyni orkowego demona. Na szczęście nasz bohater o dźwięcznym imieniu "Nie obchodzi mnie, jak masz na imię", tudzież "Twoje imię jest nieważne" przeżył w labiryncie mrocznych korytarzy. Przez wiele tygodni żywił się tylko jakimś nienazwanym orkowym paskudztwem (którego i tak nie miał za wiele), wychudł, zmarniał, statystyki mu spadły, cechy skurczyły się do poziomu wyjściowego... Jakby tego było mało, nasz nienazwany bohater dostał przypadkiem w łeb całkiem sporym kamieniem, co spowodowało amnezję! Teraz już nawet on nie zna swego imienia, nie mówiąc o nabytych w kolonii umiejętnościach. Będzie musiał wszystkiego uczyć się od początku, oczywiście, jeżeli uda mu się jakimś cudem wydostać z zasypanej świątyni...
Tymczasem Myrtania trwa w chaosie. Wojska króla Rhobara, pozbawione rudy wydobywanej w Kolonii, a co za tym idzie, także nowej broni i dobrych zbrój, coraz gorzej radzą sobie z zaciskającymi pętlę wokół królestwa klanami orków. Jakby tego było mało, po kraju grasują zbiegowie z Kolonii. Wybitnie niewesoła sytuacja. Król postanawia najpierw poradzić sobie z wrogiem zewnętrznym, jednak do wykonania tego planu potrzebna jest ruda. W desperackiej misji, jeden z paladynów królewskich, lord Hagen, razem z setką najwierniejszych żołnierzy, wyrusza ostatnim okrętem z potężnej niegdyś myrtańskiej floty do doliny Khorinis, aby znów uruchomić kopalnie.
Tak to się mniej więcej zaczyna. Nasz bohater dzięki sprytnemu zabiegowi z amnezją, jest znów cieniasem, którego dopiero trzeba podpaść. W trakcie tego pasienia będzie miał szansę uratować króla i królestwo (ewentualnie tylko to drugie, w końcu król skazał nas na odsiadkę, nie?). Jaką ku temu drogę obierze - zależeć będzie tylko od nas, fabuła bowiem skonstruowana będzie tak samo jak w "jedynce", to znaczy nieliniowo i wielowątkowo. Rzecz jasna będzie bardziej skomplikowana, ale to zrozumiałe, jeżeli wziąć pod uwagę fakt powiększenia się obszaru gry prawie czterokrotnie (przy takich odległościach w większej cenie zapewne będą napoje przyspieszające i zwoje teleportacyjne...). Mapa obejmowała będzie całą Myrtanię, w końcu pooglądamy prawdziwe miasta, a i krajobraz przestanie być typowo górski...
Jeżeli większy obszar, to pewnie też więcej luda, nie? No i zgadza się. W pierwszym Gothicu mieliśmy szansę spotkać na swej drodze prawie setkę bohaterów niezależnych (i ze dwa razy tyle bezimiennych cieciów), w części drugiej będzie tych NPC'ów ponad pięciuset! Nieźle, co? Przyrost geometryczny. Bohaterowie niezależni nabędą też większej samodzielności. Nie będą już kukłami czekającymi aż do nich zaglądniemy, raczącymi nas ciągle tymi samymi tekstami. Do tego jeszcze reagować będą na nasze działania - będą się do nas odnosić na podstawie tego, co o nas słyszeli, czyli naszej reputacji (jednakże nie będzie takiego współczynnika). Nie będzie się dało okraść każdego domu w miasteczku, a potem przyjaźnie gawędzić z burmistrzem...
Zmiany nastąpią także w naszym bohaterze, a raczej w umiejętnościach, które będzie mógł nabyć. W końcu będzie można wykuć sobie miecz z prawdziwego zdarzenia, namieszać własną miksturę czy też opracować swój czar. Magii zresztą będzie o wiele więcej niż poprzednio, bo czekać będzie na nas aż siedem kręgów zaklęć. Trudniej także będzie się wzbogacić złodziejskim sposobem - kradzież będzie bardziej skomplikowana, ale nie niemożliwa.
Nie wszystkie usprawnienia w Gothic II tyczą się strony fabularnej. Także w sprawach technicznych zajdzie się kilka zmian na lepsze. Podobnież gra wydźwignie się na wyższy poziom muzyczny - więcej będzie w niej do słuchania. Więcej będzie też do oglądania i wszystko będzie o wiele ładniejsze. Pięciokrotne zwiększenie liczby wielokątów na modelach obiecuje nam niezapomniane wrażenia wizualne (oraz konieczność upgrade'u sprzętu). Pojedynki szermiercze powinny wgniatać w fotele, bo wszystkie ruchy i ciosy zerżnięto za pomocą motion capture z walk "na żywca" (na końcu gry podobno ma pojawić się napis: "w czasie produkcji nie skrzywdzono żadnego członka bractwa rycerskiego").
Kończąc tę zapowiedź powiem tylko jedno. Jeżeli ktoś nie grał w Gothica i, o zgrozo, nie zagra też w Gothica II, to nie może się nazywać znawcą komputerowych rolplejów. I tyle.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Po pobraniu wszystkich plików rozpakuj je wszystkie w jednym katalogu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|